Na balkonie już nawet kawy nie da się wypić, bo zimno strasznie, ale zrobiłam kilka ujęć z jesiennymi skarbami i ostatnimi zakupami, mam tu na myśli tace i koszyk,
a także słodki słoiczek i serducho :-)
Kochani i tym serduszkowym akcentem
pozdrawiam Was niezwykle gorąco!
Do następnego!! ;-)
Szkoda, że już nie można cieszyć się ładną pogodą na balkonie. Trzeba zabierać rośliny do domu, bo zapowiadane są przymrozki. Mam tam nadal hortensje, więc muszę zabrać je przenieść, bo mi obmarzną zanim je zasuszę. Ten słoiczek z sercem i druciany koszyczek w tym kształcie są super. Lubię ten motyw z drobiazgach do domu.
OdpowiedzUsuńMnie też szkoda, że już na balkoniku nie posiedzę, bo to moje ulubione miejsce relaksu.Chyba czas się pogodzić z tym chłodem i tak jak zauważyłaś zabrać kwiatki do domu.Te serduszkowe akcenty działają na mnie jak magnes :-) Pozdrawiam ciepluteńko :-)
UsuńNiestety coraz chłodniej i to tak nagle. Ładna taca, też się na nią czaje;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko!
No, szybko zrobiło się zimno, niestety ciepłe dni już za nami, teraz będzie już tylko chłodniej, a może pogoda jeszcze nas miło zaskoczy?Kto wie?Ta taca podbiła moje serducho, była jeszcze mniejsza, albo w białym kolorze.Pozdrawiam ciepluteńko :-)
UsuńZa oknem faktycznie z dnia na dzień zimniej, zdarzyło mi się już nawet skrobanie szyby samochodu :)) Pora chyba powoli wyciągać rękawiczki,choć staram się jeszcze nacieszyć oczy jesiennymi akcentami, takimi jak na Twoich zdjęciach. Zakupy bardzo udane, a w słoiczku widzę już oczami swojej wyobraźni jakieś pyszne ciastka :))
OdpowiedzUsuńTak pora się przygotować na zimne dni i wyciągnąć czapki, chustki i rękawiczki, bowiem można się przeziębić, szczególnie rano.Dziś dość długo świeciło słońce, więc przyjemnie było pospacerować, choć wiatr był dość silny.Zakupy rzeczywiście bardzo udane :-) Oj w tym słoiczku to ja widzę wiele przysmaków, ale na razie chyba będą w nim rodzynki ;-) Pozdrawiam serdecznie :-)
UsuńWidać, że zakupy się udały:) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie :-) Pozdrawiam cieplutko :-)
UsuńPiękne skarby przytachałaś do domu:-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko bo niestety aura się na nas obraziła:-)
Miałam całą kieszeń orzechów, a chciałam przynieść tylko 2szt, ale jak zaczęłam zbierać to tak jak na grzybobraniu :-) No aura się obraziła, jest coraz zimniej, a ma być jeszcze zimniej, chyba czas przygotować czapki i rękawiczki :-/ Pozdrawiam gorąco!
UsuńDzisiejszy dzień już naprawdę był zimny, wprawdzie świeciło piękne słońce, ale powietrze było po prostu mroźne.
OdpowiedzUsuńŚliczne tacki i koszyczki. Uwielbiam tace wszelkiego rodzaju i mam ogromną ochotę sprawić sobie jakąś nową :))
Pozdrawiam cieplutko, Agness :)
Rzeczywiście było dziś wyjątkowo zimno, pomimo słoneczka.Ja też uwielbiam tace i mam teraz ich 3 rodzaje, a myślę jeszcze o jednej :-) Pozdrawiam ciepluteńko :-)
Usuńoj ta temperatura, dziś doznałam szoku po wyjściu z domu, przez chwilę się zastanawiałam czy nie wrócić po czapkę i szalik, pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńA ja dziś wyjęłam grubszą kurtkę, z taką temperaturą nie ma żartów ;-) Pozdrawiam cieplutko :-)
UsuńU nas dziś rano przymrozki :( trawa oszroniona.
OdpowiedzUsuńŚwietne zakupy!
M.
U mnie zapowiadają opady śniegu z deszczem na poniedziałek.Zakupy rzeczywiście świetne, a niebawem pokażę kolejne :-) Pozdrawiam :-)
UsuńU mnie dzisiaj tak zimno, że aż czapkę zabrałam :) Ślicznie u Ciebie, i mam ten sam koszyczek z Pepco! :)
OdpowiedzUsuńJa też wyszłąm dziś z domu z zamiarem ubrania czapki, ale nie zakładałam, bo tak nie wiało jak wczoraj.Zapraszam zatem do mnie częściej, a koszyczek kupiłam taki, bo nie było tej tacy, którą Ty masz, też w kształcie serducha ;-) Pozdrawiam :-)
UsuńU nas również zimno a szkoda bo jesień to również fajna pora aby wypić sobie kawkę na zewnątrz...tylko jeszcze jakby było trochę cieplej i mniej deszczowo :) Co do dekoracji to bardzo fajna taca i miseczka serducho. U mnie również już jesiennie w domu...dlatego pozdrawiam i zapraszam również do mnie na jesienne inspiracje! www.homemade-stories.blogspot.be
OdpowiedzUsuńCieszę się na widok słońca, ale ubolewam, że nie można tej kawki wypić na zewnątrz, no ale cóż taka to już jest ta pogoda-w kratkę ;-) Dzięki za miłe słowo, wpadnę do Ciebie na pewno :-) Pozdrawiam cieplutko :-)
UsuńCieszmy się ostatnimi promieniami słoneczka, bo wkrótce będzie chłód i słota, ale zaraz potem święta i znów wszystko od początku.
OdpowiedzUsuńPozdrowionka.:)
Dokładnie, cieszmy się z tego co mamy, póki jest słońce nie jest tak źle.Uściski :-)
UsuńMarilyn...dzięki dzisiejszemu wpisowi Holly, uzmysłowiłam sobie, że ja do Ciebie nie zaglądam....bo nie miałam Twojego bloga w obserwowanych, och, strasznie mi wstyd! A tutaj tak przyjemnie:))) Piękne jesienne aranżacje i mam taki biały dzbanek z Ikei;)))) ściskam:)))
OdpowiedzUsuńWitaj Moniko, cieszę się, że tu zajrzałaś i mam nadzieję zostaniesz na dłużej ;-) Zapraszam serdecznie :-) Zaglądam do Ciebie i jestem zachwycona Twoimi pracami oraz opisywaniem wszystkiego :-) Ściskam serdecznie :-) Ps. Jeszcze brakuje mi dwóch dzbanków w większych rozmiarach, mam na razie najmniejszy z nich :-)
UsuńParę drobiazgów wystarczy by zrobiło się miło, jesiennie ;) Uroczo. Miłej soboty!
OdpowiedzUsuńDokładnie, kilka drobiazgów i dzieje się magia :-) Sympatycznego weekendu.Pozdrawiam serdecznie :-)
Usuń