Wczoraj byłam w IKEA, no i na pusto nie wyszłam, normalne :-)
A po zakupach na orzeźwienie...
arbuzowa lemoniada :-)
Jak ją zrobić? KLIK
Żelki o smaku lukrecji za 5 pln do kupienia w IKEA.
Wieczorem...
W dzień...
A to migawka z Ikeiki:
Do szczęścia brak mi jeszcze tylko paterki i latarenki :-)
A żeby już wpełni zaspokoić moje żądze,
to jeszcze bym chciała taką
kuchnię, łazienkę i sypialnię:
Ta zastawa skradła moje serce <3
Te filiżanki są przepiękne!!
Różowe, bardzo mi się podobają...
Jak wychodzę z IKeiki to jestem chora :-)
Do następnego!
Ściskam! :-)
Też lubię produkty IKEA, a przede wszystkim ich funkcjonalność. Często są bezkonkurencyjne. Pozdrawiam cieplutko:)
OdpowiedzUsuńJa bym mogła spkojnie zamieszkać w Ikeice :-)
UsuńUwielbiam Ikea, zawsze wpadną mi do koszyka jakieś fajne nieplanowane drobiazgi. Zlewu z wyposażenia łazienki nie polecam, jest żle wyprofilowane i cały brud trzeba zgarniać ręką :)
OdpowiedzUsuńNa tym polega urok wizyty w Ikea, zawsze coś do tego koszyka nieplanowego wskoczy :-) Chyba się poświęcę i ten zlew będę czyścić szmatką, jest taki ładny...Cała łazienka jest urocza, muszę się poświęcić :-) Ściskam! :-)
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńZa kilka dni będę w Gdańsku i wizytą w IKEI jest na mojej liście odwiedzin. Tam zawsze coś ciekawego znajdę. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńW takim razie udanych łowów😊 Pozdrawiam.
UsuńTeż mam ich produkty z różanym motywem. Ponadto bardzo lubię ich syrop z bzu. Spróbuj koniecznie.
OdpowiedzUsuńNastępnym razem spróbuję.Różyczki górą! :-) Pozdrawiam serdecznie :-)
UsuńPiękne fotki u Ciebie, także kocham Ikeę;) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńNo to witam w klubie! :-) Pozdrawiam serdecznie :-)
Usuń