Hej blogofanki i blogopisarki!!!:-)))
Wiem, że mnie tu mało jakoś ostatnio, ale tak się wkręciłam w Instagram,
że nie mam czasu na swojego bloga a o blogach koleżanek już, tym bardziej nie wspomnę :-(
Na Insta jestem prawie codziennie, uwielbiam oglądać zdjęcia i dowiadywać się czegoś na bieżąco,
no i sama wklejam zdjęcia jak opętana :-D
Jednak żeby odświeżyć sobie i Wam pamięć o moim blogu dziś powklejam ponad sto zdjęć z życia
na Białołęce, tutaj dzieje się to o czym zawsze marzyłam...
Tutaj powolutku tworzę swój świat, wiję swoje gniazdko i tutaj czuję się najlepiej na świecie.
No to co zaczynamy?
Mam nadzieję, że wytrzymacie aż do ostatniego zdjęcia ;-)
A będą to fotki z mojego nowiuśkiego telefonu Sony Xperia XA F3111,
jest rewelacyjny!!!Uwielbiam go :-)))
Miłego, cierpliwego oglądania :-)))
Czas start!! ;-P
Kwiatek od koleżanki z pracy mojego męża
na parapetówkę :-)
Kawka w mieście...
Truskawki w Auchan...
Znajomy z dzielnicy... ;-)
Kwiatki z centrum ogrodniczego, które jest rzut beretem
od mojego domku :-)
Zmęczona informatyczka :-)
A w ogródku pierwsze kwiaty...
A tu moje kochane białe dyńki i rzodkiewka :-)))
Jaśmin kocham ponad życie :-)))
Kawka w pracy :-)
Będzie herbatka jaśminowa :-)
Chwila nieuwagi i...
Uwielbiam te kaktusiki :-)
Jaśmin w domku obowiązkowo :-)
Moje pierwsze szparagi...
Wreszcie zafugowane pod sufit :-D
Kubasków nigdy dość :-)
Najlepsze miejsce na ziemi...
Przyjechały szafki wiszące do kuchni...
Yuppy!!!:-D
Robota idzie...pełną parą :-)
Aż do wieczora...
A obserwatorka, konstruktorka znudzona :-)
No i wiszą moje kochane szafunie :-D
W dzień się pięknie prezentują...
W pracy...
Niebawem na dole za kartonem będzie stała zmywarka :-)
Truskawki ze wsi od mamy mojej sąsiadki, przepyszne,
Aniu dziękuję bardzo jeszcze raz :-***
W pracy...
Lampion od przyjaciółki Indzi,
a ściereczka od przyjaciółki Violci :-)
Dziękuję kochane moje :-***
Niedaleko domu na spacerze...
Tutaj był dzik, albo sarna :-)
Moja kochana Miluśka,
czekająca na wyjście z domu...
Mizeria, ulubiony dodatek do ziemniaków + piźnięte jajo
na patelni, mmmmmm :-D
Moje ulubione kwiaty w moim ulubionym
centrum ogrodniczym...
Kocham ten wspaniały duet i kocham pichcić :-)
Była wołowina z tofu po chińsku wg Jamiego :-)
Leniwa niedziela... ;-)
Pracowita niedziela... ;-)
Aaaaaaa!!!Wreszcie ją mam,
moja wymarzona i wyśniona półka na talerze,
boska!!! :-D :-D :-D
I to na tyle Kochani,
mam nadzieję, że się nie wynudziliście za bardzo ;-)
Miłego wieczorku, paaaa!!!
:-***
M.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz