Kochani zgrzeszyłam, zjadłam aż 4 pączki i niezliczoną ilość faworków!!! :-O
A tak dbam o dietę, żeby w lato nie zwracać uwagi swym wyglądem...
Ale jak mąż przyniósł z piekarni świeżuteńkie faworki, to wymiękłam :-)
Jutro spędzę chyba cały dzień na siłowni :-D
A ile Wy dziś opałaszowałyście pączusiów?
No przyznać się! :-P
Gdyby ktoś chciał wiedzieć to paterka i słoiczki są z Pepco.
A Ingusi dziękuję za słoiczek do kolekcji :-***
Miłego wieczoru wszystkim tu zaglądającym :-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz