Witajcie kochani!!!
Szybko lato przez palce mi przeleciało, już jesień, a zaraz święta, no może nie zaraz, ale to szybko zleci, dla mnie to normalnie jakiś matrix?
Wam też tak uciekają dni???
Póki co delektuję się piękną pogodą i korzystam z każdej wolnej chwili, by pospacerować i pobyć wśród pięknej przyrody...
Taras powoli traci swój urok, nie ma już moskitiery, nie ma już kwiatowych poduszek i różowych pledów, pastelowych ptaszków, motylków itp.....Teraz siedzę wieczorami w kuchni i obmyślam plan porządków jesiennych i menu na święta.Może też zrobię jakiś stroik???Niby jeszcze tyle czasu do BN, ale mnie na pewno minie szybko, tak jak te wakacje.
Wiosna migiem przeleciała, potem lato...A jeszcze w wakacje wzbraniałam się od ozdóbek na jesień, a tu hops i październik.
Cieszę się, że taras mam już gotowy, że pierwsze zbiory własnych ziół zaliczone, że tak pięknie wszystko kwitnie w ogródku, że mogłam się nacieszyć pobytem mamuni, że zwiedziłam nowe i stare miejsca, że na wycieczki rowerowe mogę już zabierać Milusię, że byłam na grzybach, że tyle rzeczy udało się zrobić, choć czuję, że mogłam więcej... ;-)
Kochani życzę Wam aby piękne chwile trwały długo...Byście się nimi nacieszyli...Uśmiechu na twarzy każdego dnia i cudownych, przytulnych oraz uroczych miejsc, w których możecie poczuć się jak w bajce, albo po prostu bezpiecznie, najlepiej, tak jak lubicie, jak u siebie.
Pozdrawiam słonecznie ;-)
Do miłego ;-) :-*********
Ps.A poniżej instagramowe fotki z tel. jakie dodaję na bieżąco ;-)
Przyznaję, że na insta siedzę często i gęsto ;-)
No i hyc jesień nastała...
Paaaaaaaaaaaaa!!!!!!
:-*************
Ps.2 Posłuchajcie tej fajnej dziewczyny Norah Jones
ja się zatraciłam w jej głosie i muzyce ;-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz